Szybki wpisik informacyjny. Przyszła nowa dostawa farbek! Tym razem zakupy podyktowane były wyprzedażą farbek od Army Painter na Vanaheim.pl
Nie wiem czemu bardzo wielu sprzedawców albo w ogóle nie chce ich mieć w swoim asortymencie, alb z czasem po prostu rezygnują.
Ja wiem, że farbki Army Painter nie są najdoskonalsze, w zasadzie są najsłabsze ze wszystkich dostępnych na naszym rynku. Ale nie są też aż tak tragiczne. Znam wielu zawodowców, którzy używają tylko AP. Zaletami jest bardzo bogata gama kolorów i niska cena. Wadami, są bardzo różna gęstość i czasami bardzo słabe krycie. I tyle.Mam zatem nadzieję, e jedank koledzy z mojego ulubionego sklepu jednak odnowią ofertę. Proszę! :)
Ja zakupiłam, za śmieszną cenę 6.80,- sześć farbek. Wzięłam wszystkie których nie miałam. Muszę przyznać, że całkiem ładne kolory:
Jeśli chcecie, to trzy pierwsze są jeszcze dostępne! oto link: http://vanaheim.pl/pl/1256-farby-ap-warpaints
Są tam jeszcze dwa bardzo fajne kolorki, ale je już mam.
To tyle jeśli chodzi o najnowszą dostawę.
A już w następnym wpisie o farbkach, przedstawię Wam kilka z mojej kolekcji, w formie recenzji.
Aż strach pomyśleć, co jeszcze...?
-
Witajcie po małej przerwie.
Trochę się nieszczęścia przypałętało tej Rudej.
Znaczy Matkie kociej stada tu obecnego,
Bolał ząb, więc pojechała o nieludzkiej ...
1 komentarze:
Wielcy artyści używali nawet darmowych "farbek " i im konsystencja nie przeszkadzala, byli ponad to :P
Prześlij komentarz